Gdy z powiek znika sen, pustka z lękiem miesza się, i myśl, że nie ma ciebie, przytłacza mnie codziennie.
Płynie czas, kolejny raz bez nas, i ziemia krucha pod stopami, choć wierzę w to, że kiedyś znów, że kiedyś się spotkamy.
Napełniam każdy dzień marzeniami, powiedz, że będziesz tu, że wiele jest przed nami.
Utkane sny z obietnic twych, tęsknota nieskończona, powiedz, że znowu my... Że nic nie jest stracone.
Gdy pod powiekę wkracza sen, w ten cichy bezszelestny zmierzch, ta myśl, że nigdy więcej, przytłacza mnie codziennie.
Napełniam każdy dzień marzeniami, powiedz, że będziesz tu, że wiele jest przed nami
Utkane sny z obietnic twych, tęsknota nieskończona powiedz, że znowu my... Że nic nie jest stracone. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|