Jestem niewinna, jestem dziecinna Działałam w dobrej wierze Moim zadaniem było oddanie Się tym, którzy są przy sterze
Byłam gotowa wspomóc psychicznie Działalność sejmu i rządu A nie – jak ktoś mnie oskarżał publicznie – Że brałam się do nierządu
To naga prawda bez ukrywania: Zmuszona byłam do udawania Moje szlachectwo i urodzenie Decydujące miało znaczenie
Dopaść gdzieś w kącie jakąś hrabiankę To tak jak zgarnąć całą śmietankę To moja słabość – nic nie poradzę Że lubię mężczyzn, co mają władzę
Jeden normalnie, na otomanie Lubił uderzyć niespodziewanie Inny zwyczajnie, tylko w tercecie Chciał się zabawiać jak w kabarecie
Hrabianki lubią słodkich brutali Ludzi z marmuru, żelaza, stali To moja słabość – nic nie poradzę Że lubię mężczyzn, co mają władzę
To naga prawda bez ukrywania: Zmuszona byłam do udawania Moje szlachectwo i urodzenie Decydujące miało znaczenie
Dopaść gdzieś w kącie jakąś hrabiankę To tak jak zgarnąć całą śmietankę To moja słabość – nic nie poradzę Że lubię mężczyzn, co mają władzę
To naga prawda bez ukrywania: Zmuszona byłam do udawania Moje szlachectwo i urodzenie Decydujące miało znaczenie
Dopaść gdzieś w kącie miłą hrabiankę To tak jak zgarnąć całą śmietankę To moja słabość – nic nie poradzę Że lubię mężczyzn, co mają władzę
To naga prawda bez ukrywania: Zmuszona byłam do udawania Moje szlachectwo i urodzenie Decydujące miało znaczenieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.