Byłem, Przeżyłem, Zdobyłem, życia szczyt. W miłość, wierzyłem, Uczyłem- bez niej nic, całkiem nic.
Na skrzydłach, anioła, Ty Panie, nosiłeś mnie. W dłoni, trzymałeś, tak dbałeś, by chronić mnie, Zbawić mnie.
Przeczytaj Panie więc pisany łzą pamiętnik mój, Nosiłem życia krzyż, chociaż jest Twój! Porażki smak, zwycięstwa głód i ból, serc ludzkich chłód, Życiorys krzyczy mój- "Życie to cud"!
Przeczytaj Panie więc pisany łzą pamiętnik mój, W ramionach Swych tuliłeś, bo jestem Twój! W zraszany rosą świt, w wieczorny chłód, Kolan mych ból. W życiorys wpisze mój- "Życie to cud"!
Przeczytaj Panie więc pisany łzą pamiętnik mój, Nosiłem życia krzyż, chociaż jest Twój! Porażki smak Zwycięstwa głód i ból, serc ludzkich chłód, Życiorys krzyczy mój- "Życie to cud"!
Przeczytaj Panie więc pisany łzą pamiętnik mój, W ramionach Swych tuliłeś, bo jestem Twój! W zraszany rosą świt, w wieczorny chłód, Kolan mych ból. W życiorys wpisze mój- "Życie to cud"!
Życie... to... cud... Życie to cud.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.