Siedzą w mojej głowie... jedna drugiej jak coś powie... chwilę po tym myślą o tym bardzo zakręcone, w każdą stronę pokręcone, potargane myśli. Plotą i plotą – jedna za drugą głupotą, że mam zachowywać się, z tłumu nie wyróżniać się, że mam dopasować się do sąsiada, bo tak wypada, żeby nikomu nie przeszkadzać w jego zaściankowych rytuałach.
REF Słyszę głosy w mojej głowie – nieuczesane myśli! Karuzela w mojej głowie – potargane myśli!
Może jedna na sto myśli moją prawdę myśli sobie, a te wszystkie inne myśli nic nie robią z tego sobie. Są jak kolorowe śmiecie – zapychają, zapełniają, zagłuszają mnie... Śmiecie-myśli, myśli-śmiecie – w kółko krytykują mnie. Ważą, mierzą, oceniają, powtarzają: „Do niczego nie nadajesz się, poczesz się, ubierz się, pokłoń się, dorośnij.” A ja nie chcę, ale milczę... One dalej: „sama nie dasz rady, słuchaj nas!”
REF Słyszę głosy w mojej głowie – nieuczesane myśli! Karuzela w mojej głowie – potargane myśli!
Sama nie dasz rady...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.