Skąd niby mam wiedzieć, czy tlenu wystarczy nam? Też jestem tu pierwszy raz.
Im bardziej naciskasz, tym słabszy mam zasięg, a obraz zanika i drga.
Czasami rzucamy spojrzenia i strzępy zdań, kręcimy na siebie bat.
A co do pragnienia, to właściwie jedno mam, tylko jedno już mam:
Trzymaj mnie jak najbliżej. Słodki szept litrami we mnie lej.
Czas, jak pies, niech rany liże. Spokój daj, gdy w głowie kręci się.
Trafia się jeden na milion, nam właśnie trafia się to.
Kłębi się myśli gazylion, te gorzkie wyrzuć na złom.
Schodzimy w głąb, porywa nas silny prąd, zalewa ze wszystkich stron.
Jestem oazą spokoju, nasz dom to bezpieczny schron.
Oszalał świat, mimo to misja wciąż trwa, w grze jesteś ty no i ja.
Wycinam przed sobą chaszcze, cel jasny, widzisz go tam?
Prosty jest plan: poczuć jak smakuje miłość, poczuć jak topi się strach.
Osłaniam cię własnym ciałem, czuję i widzę twój blask.
Trzymaj mnie jak najbliżej. Słodki szept litrami we mnie lej.
Czas, jak pies, niech rany liże. Spokój daj, gdy w głowie kręci się.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.