Nie mów jaka przyjdziesz droga Bo podsluchac ludzie moga I spotkanie sie nie uda nam Nie mów gdzie i nie mów kiedy Bo napytasz sobie biedy Licho nie spi ,wiesz to dobrze sam Nie dowierzaj dniom majowym I galazkom akacjowym Latwo wtedy piekne slowa mówi sie na wiatr Nic mi z góry nie przyrzekaj Nie martw sie ,ze czas ucieka Bo daleka jest milosc co czeka nas Jeszcze niebo lsni blekitnie Jeszcze wiosna bzami kwitnie Jeszcze mamy czas... Nie mów jaka przyjdziesz droga Bo podsluchac ludzie moga Licho nie spi ,wiesz to dobrze sam Chowa sie w slowika spiewie I w niemalowanym drzewie Wszystkie plany chce pozmieniac nam Nie dowierzaj dniom majowym I galazkom akacjowym Zebys potem nie zalowal slów mówionych mi Nic mi z góry nie przyrzekaj Nie martw sie ,ze czas ucieka Bo daleka jest milosc co czeka nas Jeszcze w polu nie spi licho Wiec choc serca bicie slychac Jeszcze mamy czas... Nie dowierzaj dniom majowym I galazkom akacjowym Zebys potem nie zalowal slów mówionych mi Nie mów jaka przyjdziesz droga Bo podsluchac ludzie moga I wysmieja to co przewiedziec mi chcesz A kiedy w polu zasnie licho Gdy dokola bedzie cicho Wtedy znajdziesz mnie Znajdziesz mnie...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.