Kiedy zamyka noc na klucz milion bram Kiedy gwiaździsty swój rozłoży już kram Ludzi ogarnia sen, lecz wtedy gdzieś nam Już saksofon gra - cha cha cha
Dzisiaj nie chcemy spać i nie żal nam snów Niskich lampionów sznur wśród naszych lśni głów Ciepły majowy wiatr przywiewa woń bzów A saksofon gra - cha cha cha
Chłopcze, kup mi dwa światełka, kup dwie gwiazdy Chcę sobie zrobić piękne klipsy z nich Nikt nie ma takich Będę tańczyć w nich, choć dawno po dwunastej Choć czas najwyższy, by do domu iść Lecz nie zawsze grają tak jak dziś
Krótko trwa, krótko trwa młodość nasza Co jest z tańcem za pan brat (Cha cha) Cha cha cha cha cha cha cha cha cha (Cha cha) Cha cha cha cha cha cha cha cha cha Księżyc stary, więc nie tańczy Spójrz, jak już zbladł
Chłopcze, kup mi, kup koniecznie szybkę z nieba Piękniejszy przez nią wyda nam się świat Świat kolorowy To nieprawda, że już iść do domu trzeba Mam przecież swoje osiemnaście lat Z pędziwiatrem tańczy pędziwiatr
Nie wiem, czy kochasz mnie - tak krótko cię znam Wiem, że mi dobrze tu, gdy blisko cię mam Powiedz, czy w tańcu tym nie starczy to nam Gdy saksofon gra - cha cha cha
Cóż nas obchodzi świat, gdy dobrze nam tu Mocno objętym pośród innych par stu Taniec nagradza nam stracony czas snu A saksofon gra - cha cha cha
Chłopcze, kup mi, kup koniecznie, kup dwie gwiazdy Chcę sobie zrobić piękne klipsy z nich Nikt nie ma takich Będę tańczyć w nich, choć dawno po dwunastej Choć czas najwyższy, by do domu iść Lecz nie zawsze grają tak jak dziśTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.