Z prawej zazwyczaj klarnet gra Z lewej swe miejsce puzon ma W środku jak zwykle trąbka A dalej banjo, i tuba, i ja...
Oto muzyczny cały sprzęt Po to, by zabrzmieć mógł jazz band Starcza, by zagrać marsza Tak jak to marsze zwykł grać dixieland
Dixielandowy marsz Nie respektuje szarż Nie dba o rangę ważnych spraw Wpół tylko marszem jest A wpół zabawą w jazz I nie narzuca swoich praw
Dixielandowy marsz Dixielandowy marsz O swą powagę nie dba zbyt Wciąż nas urzeka tym Że jest istotny w nim Nie tyle rygor, ile właśnie rytm
Jeśli nie wiedzie wam się w czymś Jeśli w humorze trwacie złym Wtedy, i to w te pędy Po tego marsza ruszajcie jak w dym...
On wam odmieni klimat dnia Odda wszystko, co tylko ma Aby trochę zabawy Dodać do waszych problemów i spraw
Dixielandowy marsz Dixielandowy marsz O swą powagę nie dba zbyt Wciąż nas urzeka tym Że jest istotny w nim Nie tyle rygor, ile właśnie rytm
Wciąż nas urzeka tym, urzeka tym Że jest istotny w nim Nie tyle rygor, ile rytmTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.