[Zwrotka 1] Wchodzi tak szybko jak miłość Nie poczułem uderzenia Blizny na rękach, dziaby na sercach Syndromy uzależnienia Tabletka, mały morderca Dwie, cztery, jedna I od razu nie mam serca I od razu nie mam serca
Xanax, pojebana sprawa Łykasz od rana Zaraz się zacznie zabawa Mózg w szponach diabła Nadal czuję to samo, co przedtem Tylko przez obłok złudnej nadziei i lek ten Może zrobię se przerwę Raz mój mózg tego nie chce
[Refren x2] Dwa miligramy, trzy miligramy Cztery i nie śpię Weź mnie na ręce Uratuj proszę, nie chcę tak więcej Nadal tam biegnę Jebany bezkres Jebany cień, nie benzy Z lekiem na serce Przecież mogło być lepiej Spytaj pobliską aptekę Spytaj pobliską aptekę
[Zwrotka 2] Podwoił mi się świat Dwie osobowości mam Jak mam pokolorować nas Jak każdy szary i tak Mam parę warstw Jebać nas, słyszysz? Jebać nas
Jebać nas, jebać nas Niech się kończy świat Każdy sam przeżywa jakby razy dwa Leci blant, bucha daj, może da się tak Jebać nas, jebać Xan Jebać cały świat, cały świat Jebać cały świat Nic nie zmienia nam myślenia Ciągle latam tam, gdzie nie ma kłamstw, gdzie będę sam
[Refren x2] Dwa miligramy, trzy miligramy Cztery i nie śpię Weź mnie na ręce Uratuj proszę, nie chcę tak więcej Nadal tam biegnę Jebany bezkres Jebany cień, nie benzy Z lekiem na serce Przecież mogło być lepiej Spytaj pobliską aptekę Spytaj pobliską aptekęTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.