Mam 27 lat i się kręcę Z kąta w kąt nad ziemią szybuję na wietrze Coś tam chcę a coś tam spieprzę Bardziej błyszczę niż mam dreszcze Myśli coraz dziksze Dobór słów bogatszy Tylko nie mogę znaleźć żadnej pewności i racji I czuję że muszę chcieć, ba pragnę nawet Ale tak ciężko zmusić to bydle do współpracy
Utknęłam między chcę W drodze do muszę Utknęłam między chcę W drodze do muszę Utknęłam między chcę W drodze do muszę Duszę się duszę
Lecz zaciskam zęby sztuka to mój high Kiedy piszę wierszem karmię ducha To droga długa w ciasnych butach Gdy pracuję zapominam co to umiar Tak naciągnę strunę by nie pękła struna Tylko by zadrgała, zagrała pełnią skumaj Dziś wiem kogo mam słuchać - siebie Bo wiem że o innych nic nie wiem
Utknęłam między chcę W drodze do muszę Utknęłam między chcę W drodze do muszę Utknęłam między chcę W drodze do muszę Duszę się duszę
To nie pora by w siebie wątpić To moja plansza i pionki To nie pora by w siebie wątpić To moja plansza i pionki
Wiem sama czego chcę i nic nie muszę Wiem sama czego chcę i nic nie muszę Wiem sama czego chcę i nic nie muszę Lubię się lubięTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.