To jest jedna z tych niezwykłych bajek, którymi nas raczy durny los, jednym słowem: w moim życiu tak się stało, że spotkałem Ją: Kobietę mego życia!
Prawdziwą kobietę Co tak mocno pragnie Spłonąć jak ćma W moich ramionach
Jej usta parzą Gdy całuje mnie Bo jest prawdziwie Moją kobietą !!!
A już tak bardzo miałem dosyć Tych rozpieszczonych, zimnych dam Co całą noc i cały dzień czerpały rozkosz garściami Dając w zamian Samotność I marzenie O prawdziwej kobiecie Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|