W mojej mieścinie Stoi dzwonnica Której wyrwano Z piersi dzwon .
Bardzo okrutną jest kobietą Moja mieścina !
W maju , na rynku Każdej nocy Słowiki drą się Po prostu strasznie
A na dodatek w całym mieście Chlebem pachnie !
Tu najpiękniejsze Są dziewczyny Co wypatrują Księcia z bajki
A potem głowę tracą nagle Dla kufajki !
Niejeden człowiek W tej mieścinie Zwariował nagle W środku nocy
Dlatego tylu tu jest poetów I filozofów...
W mojej mieścinie Żyć się nie da Puste są noce Zimne ranki
Bardziej niewiernej i obojętnej Nie ma kochanki
Czemu tu siedzę Spytasz bracie Czemu nie rzucę Tego w diabły?
Chyba dlatego , że marzenia Dawno mi rozum zjadły! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|