Słusznie, że poczuwasz się do winy. Miałaś czelność prosić mnie o przestrzeń. Nie sądziłem, że wypełnisz ją kimś innym. Poproś jeszcze raz. Znajdę dla ciebie miejsce.
Zwieś głowę. Marsz do kąta.
Marsz do kąta. Już do kąta. Na oku będę cię miał. Marsz do kąta. Już do kąta. Dwie ściany - twój cały świat.
Bez kary ani rusz. Pokój pęknie na pół. Już nie będzie miejsca na skok w bok. Nie wzlecimy w górę, nas nie ściągniesz w dół. Kierunek jeden jest. Natychmiast postaw krok.
Zejdź mi z głowy. Marsz do kąta.
Marsz do kąta. Już do kąta. Na oku będę cię miał. Marsz do kąta. Już do kąta. Odwróć się do dwóch ścian.
Teraz ja rozstawiam po kątach. Już nie pobłądzisz gdzieś pokątnie z kąta w kąt. Masz swój własny kąt.
Możesz sprawdzić go pod każdym kątem, lecz to tylko prosty kąt.
Wstań. Nie padaj na kolana.
Już ja cię urządzę w twoim kącie.
Wiesz, co robić.
Marsz do kąta. Już do kąta. Na oku będę cię miał. Marsz do kąta. Już do kąta. Odwróć się do dwóch ścian.
Marsz do kąta. Już do kąta. by ponieść najwyższą z kar. Już do kąta. Marsz do kąta. Dwie ściany - twój cały świat.
Pokój pękł na pół.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
