A ciebie chcę mieć na deser, a ciebie chcę mieć na potem, zachowaj dla mnie obrączkę... I ocal dla mnie niecnotę, i ocal dla mnie niecnotę. I ocal dla mnie niecnotę...
A ciebie chcę mieć po wszystkim, a ciebie chcę mieć na końcu, wyląduj ze mną w pokorze na mym ostatnim słońcu...
A czy nam dzisiaj słońca brak, wiary brak, woli brak? Dlaczego mówisz wiele tak lub zdanie przerywasz w pół słowa, w pół nocy, w pół dnia?
Bo ciebie pragnę, dziewczyno, tym piękniej może i dumniej, że mi bez ciebie dni płyną... Niestrasznie ani niechmurnie, niestrasznie ani niechmurnie, niestrasznie ani niechmurnie...
Ja ciebie chcę w nieładzie, ja ciebie chcę w gorączce, nim ranne wstaną zorze...
Ja ciebie chcę po wszystkim, ja ciebie chcę na końcu, wyląduj ze mną w pokorze, na mym ostatnim słońcu...
A ciebie chcę mieć na deser, a ciebie chcę mieć na potem... Mm, mm, mm, mm... I ocal dla mnie niecnotę, i ocal dla mnie niecnotę. I ocal dla mnie niecnotę...
A ciebie chcę mieć na deser, a ciebie chcę mieć na potem. A ciebie chcę mieć na deser...
A ciebie chcę mieć na deser, a ciebie chcę mieć na potem. A ciebie chcę mieć na deser...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.