Co to? Gdy usta milczą, śpiewa i wzrusza To dusza, to dusza Co to? Nie raz duszy sobie skrzydła dopinało To ciało, to ciało Dusza i ciało, serce i rozum Wiedza i sztuka wyśniona Każda ta para jest wtedy szczęśliwa Gdy w siebie zapatrzona
Między żarem słów a słów tych cieniem Między śmiechem a westchnieniem Między każdą chwilą smutku i radości Krąży muza pomyślności Poszukaj, zawołaj ją na kuszenie Nowych dni, pięknych chwil Przyniesie taki uśmiech, co da ci natchnienie Co doda sił na więcej sił
Pewien artysta, muzyk pianista Sztuce swej bez reszty oddany Grywał do tańca pewnej tancerce Siedząc w orkiestronie schowany Nie widział skoków, ni piruetów Kroków na czubkach palców Słyszał leciutki tupot po scenie A potem burze oklasków
Jak wiele zdziała uczucie Pokona przeszkód, przeszkód sto Przez takie dziwne losu zrządzenie Wymyślił światu peryskop
Między żarem słów a słów tych cieniem Między śmiechem a westchnieniem Między każdą chwilą smutku i radości Krąży muza pomyślności Poszukaj, zawołaj ją na kuszenie Nowych dni, pięknych chwil Przyniesie taki uśmiech, co da ci natchnienie Co doda sił na więcej sił
Dusza i ciało, serce i rozum Wiedza i sztuka wyśniona Każda ta para jest wtedy szczęśliwa Gdy w siebie zapatrzona Bo kiedy w chwilach samotności Jedno drugie na duchu podpiera Nadzieja rośnie jak wielka rzeka Która po obu brzegach wzbiera
Między żarem słów a słów tych cieniem Między śmiechem a westchnieniem Między każdą chwilą smutku i radości Krąży muza pomyślności Poszukaj, zawołaj ją na kuszenie Nowych dni, pięknych chwil Przyniesie taki uśmiech, co da ci natchnienie Co doda sił na więcej siłTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.