Ona idzie, ona płynie, ona sunie Pod niebios ogromną bramą A wszystko jest piękne u niej A pachnie od niej wanilia i cynamon
Z gór wysokich schodzi coraz głębiej A oczy ma piękne, jak jastrzębie A nogi ma proste, jak sosny Nadaremno się dziwisz i pytasz Nie ma końca gwiaździsty korytarz Nie ma kresu dla nocy miłosnej
Ona płynie szeroko, wielka i wielodźwięczna W sadach jabłka omiesięcznia W sadach jabłka potrąca Dzieciom jabłka w sny wkłada Koła wielkie zatacza Pląsom i śpiewom rada Smykiem do okien stuka Na jeziora wyciąga Żeby płynąć...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.