Jest taki bar na rogu to jest przyjemny bar wpadam tam w swym nałogu gdy panią chandrę znam Wita mnie już od progu rozgrzanych głosów gwar w papierosowym smogu nie widać żadnych dam W powietrzu strzępki rozmów mocnych jak męski klan nie ma tu też aniołów najwyżej jest Piotruś pan Siedzą tu też chłopaki wśród pełnych piwa szklan ot zwykłe zawadiaki a jakże piękny szpan To proste szoferaki z Garczarka pieśni strof i z marka książek Hłaski tragicznych spraw i trosk W tym barze zwanym Jurand jak ze Spychowa gość można się też pobujać pod nieboskłon można się też pomodlić za życia złość Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|