Hej dziewczyno serce moje z rysą Wisłą Co tu robisz w tym hotelu Wielki Świat Popatrz gość co ci dozgonną miłość wyznał Chwilę potem już błazeńską czapkę wdział.
Hej dziewczyno serce moje z rysą Wisłą Jeśli jeszcze sama sobie dziwisz się Załóż proszę ten niemodny kusy płaszczyk On do domu drogę zna, do ciebie też.
Tutaj karmi Cię i poi własne ciało I pozłótkę na duszyczkę dla mnie masz Lecz gdy noc uniesie brwi, kiedy w oczy zajrzy świt Nawet wzrokiem Cię nie odprowadzi nikt.
Ja do Ciebie chciałem wreszcie nic nie mówić Chciałem iść do Ciebie bez bukietu słów. Chciałem widzieć wreszcie tylko oczy oczu Dłonie dłoni, włosy włosów, usta ust.
A kamyki Twoje, szkiełka i paciorki Które z dłoni upuściłaś wtedy tam Pozwól, że pozbieram i prześle Ci "poste restante" Lecz to wszystko na co jeszcze dziś mnie stać.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.