strasznie się upiłaś i tak ci wstyd znów się wygłupiłaś mam już wyjść? chcesz bym został z Tobą sił ci brak mam nie myśleć sobie że ty z każdym tak
nie bądź ze mną szczera nie bądź ze mną szczera zastanów się nim cokolwiek powiesz nie bądź ze mną szczera nie bądź ze mną szczera obojgu nam nie wyjdzie to na zdrowie
jak pani drży opowiada mi bajkę złą całe swoje życie do tego trzy no może cztery łzy wszystko to tak żeby wstrząsnąć mną przed spożyciem
i już niczego nie zasłaniasz niczego nie zabraniasz co ma się stać - mówisz, tak - niech się stanie zadowolona z polowania jeszcze śniadanie na tapczanie zmęczyłaś się no jedz kochanie.
ona tak był jeden facet zdarza się czasem coś tam płacił częściej nie trochę pracowałam tu i tam tyle z tego miałam co i teraz mam
wiesz chcę prosić cię tylko nie śmiej się gdybyś miał no wiesz już nie wrócić do mnie obiecaj mi że gdy już zamkniesz drzwi nigdy mnie no powiedz że nigdy mnie nie zapomnisz
no spieszysz się no to pa kochanie i po śniadaniu na tapczanie niech ci się wiedzie trzymaj się kolego
w przyszłą sobotę nie, nie sadzę naprawdę schowaj te pieniądze nie chcę od ciebie niczego niczego niczego
nie bądź ze mną szczera nie bądź ze mną szczera zastanów się nim cokolwiek powiesz nie bądź ze mną szczera nie bądź ze mną szczera obojgu nam nie wyjdzie to na zdrowieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.