Znów powracam na jutuby, żeby tu wprowadzić chaos Kilka osób mi umknęło, żeby tego było mało Pełna rozpusta! Wiesz o co chodzi Czas zająć się tym plebsem, który fartem się nam zrodził Witaaaaaaaajcie! Tak się wita nasz bohater, możesz myśleć spoko koleś Bo na filmach jest twym bratem Duży pędzel na czuprynie chyba już wiesz o kim mowa Najwyraźniej nasza tuba ma nowego nowotwora! Płyńmy trochę głębiej, każdy zdaje sobie sprawę Bo internet nie zapomni kiedy komu ssałeś pałę Twój humor jest prostacki jak prostacka twa widownia Ale czego oczekiwać jak większość jest ze żłobka Kto dał ci taki pomysł, żeby kontent kraść za mórz Nie wszyscy na jutubach mają w głowach tylko kurz Prosto tylko nam to wykryć, gdy coś zajebałeś Nawet zmienić miniatury się wcale nie starałeś Tu wjeżdża papa rap dobrze wiesz co to oznacza Radzę szybko kopać grób i już się w nim przewracać Tancerzem jesteś słabym nie dorównasz nam do pięt My o tobie wiemy wszystko jak jebane CIA! Prywatny czat ci nie pomoże, my wszędzie mamy wtyki Gdy obrobisz komuś dupę, nie odejdziesz od krytyki Przyjacielem ty nie jesteś nawet pies by nie zaufał Bo jak mogłeś wszystkich wsypać, ja bym się wycofał Dziwne by to było jakbyś jeździł na dwóch kółkach Wtedy wszyscy by mieli beke, jak ty się poruszasz W oczach ludu jesteś śmieciem i nie zmienisz tego nigdy Już stary dobry damuś to przyszłości są relikty Trochę już w tym siedzę i na spoko mogę stwierdzić Że jak coś sperdolisz raz to będzie cię to gnębić Tak kończy się historia o kolesiu, nowotworze Założę się że pędzel, zmoczył już majtusieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.