Bałaś mi się zaufać, chciałaś mojej szczerości Robiłem wszystko żeby, rozwiać te wątpliwości Zawsze lubiłaś tonąć, w potoku słodkich słów Każdy twój czuły dotyk, kruszył na sercu lód. Lubiłem Cię oglądać, podziwiać twoje piękno Twój uśmiech był lekarstwem na całe życia piekło, Szeptałaś mi do ucha, że wiesz już co to szczęście Składałaś obietnice „nie chce niczego więcej” Stworzyłaś mnie na nowo, byłaś dla mnie jak tlen, A każdy dzień bez Ciebie, był tym straconym dniem Może z upływem czasu straciłaś radość chwil, Graliśmy stare role, ale zmienił się nasz film Ale zmienił się nasz film
A teraz nie ma nas, Mój płomień w tobie zgasł, Wspominam każdy dzień Jak mam wymazać Cię x2
Bywałaś obojętna, chwilami jakby obca Nocami tak namiętna i mej miłości głodna Trzymając Cię w ramionach, miałem w nich cały świat, Nigdy nie przypuszczałem, ze stracę go od tak
A teraz nie ma nas, Mój płomień w tobie zgasł, Wspominam każdy dzień Jak mam wymazać Cię x2
Teraz bywają chwile, gdy widzę Cię we śnie Projekcja skrytych marzeń i nie chce budzić się, Pamietam każde kocham, płynące z twoich ust, Choć pragnę tego bardzo nie usłyszę go już Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|