Tam za lasem szczere pole Świeci mu księżyca nów A przy zawodowej szkole Osiemnaście sów Siedzą zimą, latem, wiosną Wierzba się pod nimi gnie Gruszki na niej nie wyrosnął Bo nie mają gdzie
Kiedy lufę się dostanie Kiedy skołatane nerwy Miło jest popatrzeć na nie W czasie długiej przerwy
Dzwonki im nie przeszkadzały Ale budzą się ze snu Gdy anglista osowiały Pyta "who is who" I od września do wakacji Potem po wakacjach znów Młodzież w ramach integracji Szuka nowych sów
Kiedy lufę się dostanie Kiedy skołatane nerwy Miło jest popatrzeć na nie W czasie długiej przerwy
Oto jest recepta prosta Proszę wszystkich młodych głów Każda szkoła winna dostać Osiemnaście sów Polskiej szkoły los zawiły Mądry ptaku skrzydłem znacz A tam gdzie gimnazja były Wierzby słychać płacz
Kiedy dostanie, kiedy nerwy, nerwy Popatrzeć na nie, na nieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.