W moim śnie cię widziałem Niezmienioną przez czas Powróciły wakacje Tak jak wraca dzień, co zgasł
We włosach miałaś złoto plaż Na nosie nowy, śmieszny pieg I już wiedziałem, że mnie masz Kiedy uśmiechnęłaś się
W moim śnie cię widziałem Miałaś w oczach ten błysk Co oświetla od środka Zakochanych tak jak my
Powrócił znikąd zapach twój W teatrze cieni teatr rąk Kurtynę podniósł sufler znów Te wakacje we mnie są
Nie do wiary wprost, że nieba błękit Intensywnie tak potrafi lśnić Nie do wiary wprost, że piasek miękki Jak poduszka z puchu może być
Nie do wiary wprost, że dzika plaża Może taki złoty kolor mieć Nie do wiary wprost, że twoje włosy Mogą błyszczeć tak jak czysta miedź
We włosach miałaś złoto plaż Na nosie nowy, śmieszny pieg I już wiedziałem, że mnie masz Kiedy uśmiechnęłaś się
Nie do wiary wprost, że muszla w ciszy Dźwięczy jak symfonia siedmiu mórz Nie do wiary wprost, że są dziewczyny Które pachną tak jak kłosy zbóż
Nie do wiary wprost, że wspomnień siła Wywołuje klisze dawnych dni Nie do wiary wprost, że kiedyś byłaś I nie możesz we śnie do mnie przyjśćTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.