To słaba płeć, tak nam tłumaczą. Lecz biada ci gdy wiarę dasz. Jej jedno spojrzenie i w pasmo cierpienia zamieni się wszystko, co znasz.
Jak sztorm targa łodzi łupiną, mną targa namiętność i złość. I pętli tej splot zaciska się w lot. Och, któż by sam, któż by sam, wybrał ten los?
Życia pozbawi cię jeden jej pocałunek. Pocałunek. Życia pozbawi cię jeden jej pocałunek.
Jej nurt w głębinę porywa. I choć cicha wydaje się noc, to straszą złe cienie zachodu czerwienią, "uciekaj!" woła rozsądku głos.
Cierpieniem jest taka miłość, już sił nowych brać nie mam skąd. Surowy jej wyrok, wydany na wyrost, garota i słodki jej sąd.
Życia pozbawi cię jeden jej pocałunek. Pocałunek. Życia pozbawi cię jeden jej pocałunek.
Życia pozbawi cię jeden jej pocałunek. Pocałunek. Życia pozbawi cię jeden jej pocałunek.
Życia pozbawi cię jeden jej pocałunek. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|