Czerwone maki koszuli Twej I kropli łez różańce Ostatni ruch źrenicy To wszystko łapię jak płytki wdech Z wydechem w niebo patrzę Ty Jego w swej opiece miej
Mam naście lat i nie mam już nic Przeżyłam prawie wszystko I mogę tylko do przodu iść A w sercu moim strach i lęk, ale też odwaga I z każdym dniem jest większa - bo co jeszcze stracić mogę
A gdy przyjdziesz po mnie, będę tu na baczność stać Lecz póki walczyć mogę nie pozwalaj mi się bać...
I tyle twarzy I tyle dróg Te oczy doświadczone Co widzą więcej i dalej... I kobiety silne tak, w swoich kruchych ciałach noszą pożegnania, historie zagubione
A gdy przyjdziesz po mnie, będę tu na baczność stać Lecz póki walczyć mogę nie pozwalaj mi się bać...
I pamiętaj o mnie, gdy na wieki pójdę spać. Salutuję Tobie - a im wybaczamTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.