Dziewczyna, można powiedzieć, że słodka Nie chcę ryzykować, często jest wywrotka Pozwolisz, ominę Cię nie chcę wywoływać śmiechu Jedyny nie palący przejdę przez dzielnice na głębokim wdechu Można czasami się pośmiać,ale bez przesady Ludzie są bo muszą, nie dla zabawy
Nie mam zamiaru mścić się za moje gafy Życie naprawdę mścić się potrafi Nawet jeśli poczułaś to może ze dwa razy Robię to co muszę, proszę bez obrazy Nastaw się na najgorsze wyrzuty Chcę żebyś poczuła smak gorzkiej pokuty
Euforia już ogarnęła mnie powyżej poziomu Życie znowu sprowadza księżniczkę do pionu Chciałbym jeszcze widać jak schodzisz z chodnika Piękny widok kiedy kiep gaśnie spadając z krawężnika Bo tutaj gdzie stoję zawsze jest jasno Bo to moje miasto a pod twoją lampą światła gasną Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|