Jestem tutaj I wznoszę swoje ręce ku górze.jakby miało to coś zmienić. Spójrz na mnie z miejsca w którym stoisz. Zraniona i porzucona. Myślę jak to wszystko naprawić,ponieważ wiem,że cię zawiodłam. I widze to w twoich oczach. Nienawidzę patrzec jak odchodzić. Więc proszę nie odchodź Wiem,że jest sposób,aby narodzić się na nowo. Więc jeśli możesz. Usłysz moje wołanie Ponieważ nienawidze patrzeć jak ze mnie rezygnujesz. Jest coś, co czuję, że muszę wyznać. Ponieważ przedziera się prosto przeze mnie. Nigdy nie chciałam,żebyś zszedł na dno. Bo jesteś tym jedynym musiałam cię stracić,aby się przekonać. że wciąż jesteś w moim sercu. Nienawidzę patrzec jak odchodzić. Więc proszę nie odchodź Wiem,że jest sposób,aby narodzić się na nowo. Więc jeśli możesz. Usłysz moje wołanie Ponieważ nienawidze patrzeć jak mnie zostawiasz Odwróciłeś bieg wydarzeń i tym razem było inaczej Poniżona i zraniona wznoszę swoje ręce ku górze czując się jakbym była ofiarą. I nie wiedząc co o tym sądzić tonę w własnej bezradności. Potrzeba wiele, żeby sobie uświadomić, że Jest gorzej skończyć niż zacząć ponownie. I teraz patrzę jak odchodzisz. Zraniona,porzucona. I choć teraz patrzę jak odchodzisz. To wciąż jesteś w moim sercu. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|