Mene takel fares uparsin Poplątane języki pijane winem, okrutnie bluzniące złote bożki czczące Ręka ludzka pisząca na ścianie, słowa jak wyrocznie groby pobielane Stąd nie ma ucieczki, a odór tak lepki, drzwi zatrzaśnięte , klucze niedostępne Na nic dukaty, magia i pałace, na nic czarownicy, władza i zaszczyty Mene takel fares uparsin Ty fałszywy proroku, oddaj chwałę Molochu! Służ jego posągom z kamienia i brązu! Ręka na ścianie zostawia znamię, losy przesądzone, chwile odliczoneTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.