Pukanie do mych drzwi Zbudziło nagle mnie Pukaniem do mych drzwi zacząłem znowu dzień To znowu ona przyszła Dokładna w każdym calu Nie chciałem jej dziś spotkać, przyniosła dzbanek jagód
Dziewczyna z dzbanem jagód jak zwykle do mych drzwi Pukaniem budzi mnie - tak zaczął się dziś dzień Jak zwykle do mych drzwi - tak zaczął się dziś dzień
Nie mam dziś pieniędzy Na głupie twe jagody Rzuciłem krótko je zbijając szklankę wody Ja wolę raczej grzyby A jagód chyba nie Nie przychodź do mnie więcej, już nie obudzisz mnie
Dziewczyna z dzbanem jagód jak zwykle do mych drzwi Pukaniem budzi mnie - tak zaczął się dziś dzień Jak zwykle do mych drzwi - tak zaczął się dziś dzień
Jak zwykle do mych drzwi - tak zaczął się dziś dzień Jak zwykle do mych drzwi - tak zaczął się dziś dzień
Choć rankiem mnie nie budzi Pukaniem w moje drzwi Dziewczyna z dzbanem jagód po nocach mi się śni Po nocach mi się śni
Dziewczyna z dzbanem jagód jak zwykle do mych drzwi Pukaniem budzi mnie - tak zaczął się dziś dzień Jak zwykle do mych drzwi - tak zaczął się dziś dzień Tak zaczął się dziś dzień Tak zaczął się dziś dzieńTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.