Budzisz się rano Ponury świat za oknem znów za gardło chwyta Cię Nie masz już sił, by walczyć z każdym nowym dniem Idziesz do pracy i dobrze wiesz, Że już od progu nie masz większych szans Po co ten stres, przecież nie jesteś całkiem sam Posłuchaj teraz mnie
Znów ktoś dzisiaj wkurwił Cię- nie przejmuj się, olej to, olej to, yeah Znowu masz chujowy dzień- nie przejmuj się, olej to, olej to, yeah W weekend zawsze pada deszcz- nie przejmuj się, olej to, olej to, yeah Pogryzł Cię Twój własny pies- nie przejmuj się, olej to, olej to, yeah
Deszczowy wieczór w pubie znów tłum, twoja dziewczyna z kimś całuje się Oddycha noc spływa po ścianach brudny sex I nie ma sprawy w nocnym jest raj Anioły ważą już buzuny dwa Nasz jest ten świat zabiorę Ciebie tam Tylko posłuchaj mnie
Znów ktoś dzisiaj wkurwił Cię- nie przejmuj się, olej to, olej to, yeah Znowu masz chujowy dzień- nie przejmuj się, olej to, olej to, yeah W weekend zawsze pada deszcz- nie przejmuj się, olej to, olej to, yeah Pogryzł Cię Twój własny pies- nie przejmuj się, olej to, olej to, yeah
Po co ten gniew, po co gniew, że nie możesz mieć Po co ten gniew, po co ten gniew Po co ten stres, po co stres, że nie uda się Po co ten stres, po co ten stres
Znów ktoś dzisiaj wkurwił Cię- nie przejmuj się, olej to, olej to, yeah Znowu masz chujowy dzień- nie przejmuj się, olej to, olej to, yeah W weekend zawsze pada deszcz- nie przejmuj się, olej to, olej to, yeah Pogryzł Cię Twój własny pies- nie przejmuj się, olej to, olej to, yeahTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.