Jestem zabawką z Twojej piwnicy, zakurzonym impulsem elektromagnetycznym. Może kiedyś mnie oddasz. Może mnie wyrzucisz. Nie ważne czy przeżyję. Ważne, ze tu wrócisz.
Do swojej zabawy w piwnicy z przeszłości. Bez cienia agresji, bez odrobiny złości. Może kiedyś mnie oddasz. A może mnie wyrzucisz. Nie ważne czy przeżyję. Ale ważne jest, że gdy ugryziesz mnie to ja na pewno w gardle Ci stanę. Ugryź mnie, a obiecuję, że w gardle Ci stanę. Ugryź mnie, a obiecuję...
Może chcesz mnie pieprzyć by potem wyrzucić. Jak zużytą zabawkę na bruku porzucić. Lecz gdy wrócisz do domu, ja będę stał za ścianą. Kiedy zaśniesz, przyjdę, z duszą rozebraną. Gotów by stać się Twym codziennym daniem: kolacją, podwieczorkiem, śniadaniem i obiadem. Kiedy wrócisz do domu ja będę stał za ścianą. I przyjdę z duszą rozebraną!
Ugryź mnie, a obiecuję, że w gardle Ci stanę! Ugryź mnie, a obiecuję, że w gardle Ci stanę! Ugryź mnie, a obiecuję, że w gardle Ci stanę. Ugryź mnie, a obiecuję...tak.
Bo kto raz w życiu przestraszyć się dał potem już zawsze będzie się bał! Bo kto raz w życiu przestraszyć się dał ten musi pamiętać o tym, że gdy ugryzie mnie to ja na pewno w gardle mu stanę!
Ugryź mnie, a obiecuję, że w gardle Ci stanę! Ugryź mnie, a obiecuję, że w gardle Ci stanę. Ugryź mnie, a obiecuję...tak!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.