Powiedź nas Panie na pokuszenie W oczy sypnij niebiańskim proszkiem Zapłodnij myśli, jałowe przestrzenie Nieśmiertelności pozwól uszczknąć troszkę W woskowe twarze tchnij nadziei Odmień bieg rzeczy dotknięciem ręki Kark skręć pędzącej na oślep jesieni Gdy ta nad krajem zaciska szczęki Drewnianym krzyżem otwórz szkatułę Obdziel pięknotą, złotem rozumem Po równo geniusz i gamonia Wyklute dusze obejmij w dłoniach Powiedź nas Panie na pokuszenie Zapachem, dźwiękiem, barwą wrażeniem Złocisty piach wciśnij w żebracze ręce Objaśnij świat, a jeśli możesz to więcej Świetliki gwiazd rozpal na drzewach A gdy już zwiedziesz wtedy przebacz Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|