O azyl proszę cztery ściany I sufit co sklepiony szczelnie Niech będzie dom nasz zamieszkały Niech się w nim poczujemy pewnie
Niech ściany uszu nie mają Niech zawsze będą tylko ścianą Na progu niech gości nadzieja Nim się zbliżymy ku jesieni
Niech sprzęty rosną jak na drożdżach Niech przyjaciele tu bywają W donicach kwiaty pokojowe Niech do starości tu dotrwają
Poezjo rodem z Czarnolasu Mieszkaj u nas niczym siostra Bo dom nasz po swojemu Wielu dniom musi sprostać
Niech ściany uszu nie mają Niech zawsze będą tylko ścianą Na progu niech gości nadzieja Nim się zbliżymy ku jesieniTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.