On planuje mi noc zarządza mym dniem I śledzi mój krok
Zna dobrze mój lęk Choć stoi gdzieś w tle Przeszywa mnie dreszcz
Strach krępuje mi ruch Brakuje wciąż sił By walczyć za dwóch
Błąd kosztowny ma smak Przegrywam za dnia By nocą znów wstać
Ref: Tak... dalej, przegrywam A... ale zwyciężę Zabiorę mu broń i stanę w pierwszym rzędzie Nie ma dziś litości, za to jest bezwzględność Nie, nie ma zabawy To już mnie nie bawi
On zakrada się w snach Nie daje mi spać Zbyt wielki to strach
On słaby i zły Uderza znów gdy Niewiele mam sił
Ref x2: Tak... dalej, przegrywam A... ale zwyciężę Zabiorę mu broń i stanę w pierwszym rzędzie Nie ma dziś litości, za to jest bezwględność Nie, nie ma zabawy To już mnie nie bawi
Jeszcze noc Zanim ja Znów odsłonię swoją twarz
Jeszcze dzień Zanim ty Znów ukradniesz moje sny
Jeszcze noc Zanim my Przewalczymy swój plan gry
Raz, dwa, trzy Znikniesz ty
Zamykam oczy i Wyraźnie tak Znów widzę jak mi miesza w snach i pod osłoną nocy znów ukrywam twarz
A póki słońca żar Oddala chłód To wiem, że stopię w nim ten lód A czasu coraz mniej, by poznać czy on wróg
Ref: Tak... dalj, przegrywam A... ale zwyciężę Zabiorę mu broń i stanę w pierwszym rzędzie Nie ma dziś litości, za to jest bezwględność Nie, nie ma zabawy To już mnie nie bawi
Jeszcze noc Zanim ja Znów odsłonię swoją twarz
Jeszcze dzień Zanim ty Znów ukradniesz moje sny
Jeszcze noc Zanim my Przewalczymy swój plan gry
Raz, dwa, trzy Znikniesz tyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.