1. Każdy chce, pieprzone więcej, jak nie masz nie ma Cie w grze Ty, nie masz pieprzone więcej, Oni jak psy mają dobry węch On, kurwa oddałby serce, ona chce więcej pieprzony kesz Mogła mieć, pieprzone szczęście ale myślała o nim to śmieć Ty, chcesz więcej towaru, bo nie akceptujesz realiów albo po prostu chcesz być na haju aż, do złotego strzału On, chciał więcej szmalu, chciał funtów euro czy dolarów Tyrał, ale nie czuł koszmaru, w końcu zdechł dostał zawału Ty, mówisz że to łatwiejsze, chcesz czegoś innego czegoś więcej Ale gdy ona odchodzi to miękniesz, jak stabilnie widzisz ładniejsze On, mówi że jest pięknie, że jest wolny, a chce więcej Chciałby z nią, żyć a resztę, ale-ma tylko pustą przestrzeń Ty, nie lubisz rutyny, chcesz trzymać jej rękę na szyi Tak mocno że wychodzą Ci żyły, lubisz patrzyć jak przy tym się ślini Nikt, nie odczuwa winy, a jeśli tak chce mieć więcej siły Ale to w końcu ma jakiś limit, no i coś tracisz, w jednej chwili.
[Ref.] Ciągle więcej, można więcej chce się więcej, każdy więcej dasz palec, oszamie rękę zrobi wszystko za pieprzone więcej. Ciągle więcej, można więcej chce się więcej, każdy więcej później pokaże że ma w sobie bestię zrobi wszystko za pieprzone więcej. / x2
2. Każdy chce, pieprzone więcej, dasz palec oszamie ręke Później pokaże że ma w sobie bestie, zrobi wszystko za pieprzone więcej Ona nie myśli by śmigać mercem, ale chce jego bogatsze wnętrze Myśli, że to piękne, a on robi jej przyjaciółkę na piętrze Ty, chcesz więcej, cała ta branża narzuca presję Co pół roku wydaj ''efke'', łapy, mają lepkie Ty, masz życie lepkie i od starych ferrari w prezencie Kto, tego nie chce, ty ich doisz na pieprzone więcej Oni, chcą więcej broni, lepszej broni, każdy się zbroi Byle by nam, coś uroić, a ran kurwa nie zagoisz Oni, pozbawią cie woli, byle kurwa więcej wydoić Ty, nie masz jak się bronić, oni chcą jeszcze więcej kontroli On, nie chce własnej żony, znów nie odbiera - gdy dzwoni Teraz odwiedza, cudze domy, pragną więcej, dupa boli Wszystko ma, dwie strony, wtedy nie lubisz, własnej doli Kiedy przychodzą do Ciebie zmory, za tym pieprzonym więcej gonisz.
[Ref.] Ciągle więcej, można więcej chce się więcej, każdy więcej dasz palec, oszamie rękę zrobi wszystko za pieprzone więcej. Ciągle więcej, można więcej chce się więcej, każdy więcej później pokaże że ma w sobie bestię zrobi wszystko za pieprzone więcej. / x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.