Czasem lepiej nie wiedzieć, co za dużo to nie zdrowo zapierdalać na ślepo, ale z podniesioną głową prawda w oczy szczypie, ukrywana wręcz zabija szara rzeczywistość, szczęście gdzieś za winklem mijam lepiej nic nie widzieć, chujnia priorytetem świata nie chce więcej patrzeć jak szmata robi się z brata jebnąć wszystkim w piździec, na freestylu iść przez życie nie widzieć problemów, dać kres lipie w moim bycie nie wiem po co to wszystko, koło fortuny się kręci wyłapie słabego, kłamstwem do siebie zachęci ja się nie raz złapałem, bez ryzyka nie ma zysku za bardzo się wgrałem i dostałem po pysku każdy gol stracony coraz bardziej mnie poucza żeby iść przed siebie aż do pomocnego klucza może w końcu spoczne, dam odpocząć mojej duszy niby jest z tytanu, a jak jakiś chłam się kruszy chociaż bardzo chce, nie poznam konstrukcji człeka zawsze jak jest coś blisko, w mgnieniu oka mi ucieka nie wiem czy to los, czy po prostu wszystko psuje za pomocne dłonie już niestety podziękuje
Nie wiem jak to jest ale czym bardziej się staram wszystkie piękne chwile, w sekund kilka rozpierdalam chyba jest mi pisane, samemu sobie poradzić wszystkie fałszywe kurwy między linijkami wsadzić siłą jest słowo, siła w końcu Cię opuści będę robił swoje, na reszte pociągne za spuścik
Takie momenty jak ten, otwierają oczy szeroko Lepiej po płytkim śmigać, niż wpierdolić się głęboko Nie pewny grunt czujesz, to lepiej trzymaj się mocno Żeby każda Twoja praca okazała się owocną Nie warto tracić czasu, bo mamy go za mało Pamiętaj na szczyt wyskoczysz, kiedy dasz rady z chałą Bo bananowca życie, niby jest kolorowe Ale kiedy wszystko straci, opuści na zawsze głowe Nikt mu ręki nie poda, bo czuł się lepszy od każdego Czy to kurwa jest duma ? Że ma się ojca dzianego? Na chuj mi kurwa kasa, przez nią są tylko problemy Kiedy będziesz miał wszystko, wjebieś się w gówno bez ściemy Wszystko to nie znaczy, materialne przedmioty Prawdziwych ludzi nie kupisz, choć byś miał w kurwe floty Przekonasz się, kiedy bliski sprawi Ci ból Przemyślisz sytuacje, poczujesz się jak głupi ciul Nie przewidziałeś tego, że choćby chuj na chuju stanął Nie kupisz miłości, za tą Twoją kase jebaną Więc lepiej przetrzyj oczy, oglądnij kto z kim się buja Żebyś nie przeżył zawodu, kiedy ktoś Cię wychuja
Nie wiem jak to jest ale czym bardziej się staram wszystkie piękne chwile, w sekund kilka rozpierdalam chyba jest mi pisane, samemu sobie poradzić wszystkie fałszywe kurwy między linijkami wsadzić siłą jest słowo, siła w końcu Cię opuści będę robił swoje, na reszte pociągne za spuścik
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|