1. Pamiętam to jak dziś, siedzieliśmy na rurach, Piliśmy tanie wina i mieliśmy ciarki na skórach, Na ulicach była szklanka, płatki śniegu na szyjach, Każdy narzekał na mróz, ale grzała nas przyjaźń. Wspólne problemy i plany, świat pozbawiony granic, Chwile w mej pamięci, których nie oddałbym dziś za nic. Było nas siedmioro, każdy z nas miał plany na przyszłość, Jednym wszystko się powiodło, drugim wcale nie wyszło, Każdy poszedł swoją drogą, taka kolejność lat, Ale muszę przyznać, to był niepokonany skład. Znaliśmy się jak brat z bratem, jak łyse konie, Nikt by nie pomyślał, że kiedyś nastanie nasz koniec.. Pamiętam grille i strychy, rozmowy na każdy temat, Pojednania i kłótnie, nie jeden wspólny dylemat. Jeden wspólny początek, o którym nie zapomnę, Masa przeżyć i wspomnień, które wracają do mnie..
Ref: Mimo upadków wciąż pięści zaciśnięte, Podnoszę się, do końca walczyć będę, Miłość dla naszych, szacunek dla odważnych, Na zawsze Wy, nikt inny nie jest ważny x2
2.Nie mógłbym zapomnieć o rodzicach, Nauczyli mnie jak żyć, ile znaczy powierzona tajemnica. Ile trzeba walczyć o to, żeby zdobyć szacunek, Że wszystko co zrobię w życiu pójdzie na mój rachunek, Nauczyli mnie uczuć, kochać i jak wybaczać, Że nadejdą lepsze dni, nawet kiedy rozpaczam, że świat, który mnie otacza, bywa zły i fałszywy Że ten, który przyjdzie w biedzie, okaże się prawdziwym. Za to szczerze dziękuję, lepiej trafić nie mogłem, Oddałbym dla Was życie, za to na kogo wyrosłem, Wcześniej nie wiedziałem, czemu nie pozwalasz mi na więcej. Dzisiaj już rozumiem i dziękuję za to kim jestem, Wiesz - kochana mamo, to dla Ciebie ten hip hop, Tato jesteś dla mnie wzorem, znaczycie dla mnie wszystko, Mógłbym dojść na koniec świata, byle wiedząc, że z Wami, Jedna krew, jedno serce, jesteśmy tacy sami
Ref: Mimo upadków wciąż pięści zaciśnięte, Podnoszę się, do końca walczyć będę, Miłość dla naszych, szacunek dla odważnych, Na zawsze Wy, nikt inny nie jest ważny x2
3.Ślę pozdrowienia dla tych, którzy byli przy mnie blisko, Kiedy tworzyłem muzykę i gdy robiłem to wszystko, Co w mym życiu miało sens i gdy milczeliśmy razem, Dla tych, których chociaż jedno słowo było drogowskazem, Za te pijane noce, wszystkie wysłuchane słowa, Za te rady, po których mogłem zaczynać od nowa, Za te ciosy prosto w serce, jeśli były one szczere, Dzięki nim jestem dziś lepszy i mam ambitniejsze cele, Za wspólnie spędzone chwile, rapy do narodzin słońca, Moc pomysłów, dzięki którym mogę pisać bez końca, Za zajawkę, teksty, bity, uderzenia z neodymów, Dzięki nim poznałem prawdę i obrałem azymut, To dla ludzi, których kocham, każda fala kiloherca, Dla każdego łza wzruszenia i równy kawałek serca, Myślę o Was bez wytchnienia, dzięki Wam życie jest chwilą, Dziękuję za wszystko, bez Was chyba bym zginął.
Ref: Mimo upadków wciąż pięści zaciśnięte, Podnoszę się, do końca walczyć będę, Miłość dla naszych, szacunek dla odważnych, Na zawsze Wy, nikt inny nie jest ważny x4Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
