1: To jest mój rap, który daje mi szczęście piszę kolejne tracki, lecz potrzebuje więcej umiejętności, weny i tego zacięcia które mnie motywuje bym bracie nie wymiękał
Powiesz rap dawno umarł, nigdy się z tym nie zgodzę On żyje w naszych sercach i gra w twym samochodzie może już nie jest w modzie, lecz to go nie zabija wegetuje w podziemiu lecz ono żyje, chillout
Ja niczym wierny żołnierz służę u Jego boku idę za jego głosem, będąc w dziwnym amoku kochamy Go jak matkę, bo wychowuje wielu osiedla tętnią życiem to wszystko dzięki Niemu
Sięgam pamięcią w przeszłość, i widzę tego gnoja który rap na kasetach motał jak dobry towar na nazwisko Łukaszek na imię zaś Mateusz teraz jestem kim jestem Malina przyjacielu
Ref x2: To właśnie jest nasz rap i prosto z serca wersy on wychowuje nas na ludzi nie na leszczy to my od R DO A DO P jesteśmy lepsi prowadzi Nas wciąż brat my nie chcemy tego spieprzyć
2: Ja piszę wciąż ten rap, mając cichą nadzieje że napiszę go tak by zadrżało podziemie Malina szarą myszką może kiedyś to zmienię trzeba mi dużo szczęścia to jest cel nr 1
Póki co pisze brat dla siebie i słuchaczy wiem że mój prosty rap dla Ciebie dużo znaczy to daje mi wciąż siłę bym pisał coraz częściej potrzebuje wciąż sampli i beatów dużo więcej
Raperem nie uczyni Cię kurwa stałe łącze tu trzeba czegoś więcej to nie jest takie proste liczy się szczery słuchacz, który rozumie przekaz Ty na co czekasz brat łap długopis i nie zwlekaj
Możesz mnie teraz wyśmiać, lecz najpierw się zastanów czy masz podstawy man, jeśli tak to nie żałuj słów ostrych niczym brzytwa lub mocnych argumentów jasne możesz to zrobić lecz dla mnie to bez sensu
Ref x2: To właśnie jest nasz rap i prosto z serca wersy on wychowuje nas na ludzi nie na leszczy to my od R DO A DO P jesteśmy lepsi prowadzi Nas wciąż brat my nie chcemy tego spieprzyć
3: To nie przelotna moda tylko sposób na życie Malina na tych wersach ze słowami w zeszycie mikrofon, kartka, wena tylko tego dziś pragnę piszę kolejne teksty ujawniając Wam prawdę
Mój rap jak kałasznikow rozdziera Wam aorty zostawia ślad na sercu, hip hop jest wiekopomny dopóki nie polegnę będę robił co kocham nie dla wrzut na Facebooku, dla ludzi, nie na pokaz
To dla Ciebie jak nokaut wiem lecz będę to robił nie jak Tusk czy Kaczyński remontujący drogi nigdy ziom na pół gwizdka zawsze tylko sto procent oddaje temu serce i każdą chwile człowiek
Do ostatniego wdechu i ostatniej krwi kropli będę robił ten rap chodź czas szerokich spodni odszedł i już nie wróci adios powodzenia robię to brat z miłości do sampli to nie ściema
Ref x2: To właśnie jest nasz rap i prosto z serca wersy on wychowuje nas na ludzi nie na leszczy to my od R DO A DO P jesteśmy lepsi prowadzi Nas wciąż brat my nie chcemy tego spieprzyć
Nie chcemy spieprzyć.....Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.