Nowa kasa, sportowa Warszawa Nie pytaj ile wydaje na ciuchy, lepiej zapytaj Vitkaca Lewa łapa, osiemnaście karat Z zawiścią patrzą te kurwy widzą, jak ciapak zarabia Palimy gaz, w apartamentach zadyma Dzwonią po psy, dzwonią po straż, ja dopiero zaczynam Starte numery, nabite kopyta, na .. nie przychodzę sam Nie pytaj kogo ja znam, bo nad prawem jak Steven Seagal, ahh, ahh Wiem skąd jestem, nie zapomniałem Kto był przy mnie, kto miał wyjebane Dzięki, że nade mną czuwasz Panie Ryczy wydech, szyby czarne Brudny pieniądz, wszystko jasne Szybkie życie, szybkie panie Jebać system i prawo karne Ćwierć miliona, Casino z Poland W ciągu miesiąca wydane i nie ma się czym przejmować, ejj Pół miliona, na stole w żetonach Zarabiamy hajsy w euro, nie podawaj stawek mi w cebulionach Weź sklej pizdo te wary z mordy ci jebie zużytym kondomem Bez wdech, bo zszokowany, że już czekają na niego pod domem Jaka ulica, nie wiesz o czym mówisz Podawać ci rękę jak dać kurwie buzi Kiedy przycisną ciebie tak jak guzik to krew kapie tobie na te drogie buty Ejj chłopcze, twój łańcuch pompowany Wiesz dobrze, twój ice jest mordo szklany Co drugi raper to kalka mojego stylu przed lat Podziękuj za to co w nosie, bo to dzięki mnie masz co ćpać, ahh, ahh Nie muszę nikomu nic udowadniać Biżuteria w sejfie, na sobie dres Nike'a Ciężka praca, nie kwestia farta Dziś piekielnie dobry jestem jak adwokat diabłaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.