Żyli w pałacu hrabia z hrabiną On zwał się Rodryg, ona Francesca A niedaleko za ich meliną Mieszkała sobie jedna Wiśniewska (2 x)
O, miękkie serce miała hrabina I takąż duszę pieską, niebieską A on był łajdus i straszna świnia Bo ficygrylił się z tą Wiśniewską (2 x)
Biedna hrabina łzami płakała Z ciągłej żałoby wyschła na deskę I na kolanach prawie błagała: Odczep się, draniu, od tej Wiśniewskiej (2 x)
A od do żonki pod alkoholem, Czyli, jak mówią - zalany w pestkę Wyrżnął hrabinę łbem w antresolę I na noc poszedł do tej Wiśniewskiej (2 x)
Biedna hrabina padła na dywan Cała zalała się krwią niebieską A gdy poczuła, że dogorywa, To powiedziała: o, ty Wiśniewsko! (2 x)
Potem się odbył pogrzeb wspaniały Hrabia nad grobem uronił łezkę I tak przepłakał przez dzionek cały I znów poleciał do tej Wiśniewskiej (2 x)
Piękna hrabina z grobu powstała Wyrwała z trumny sękatą deskę Poszła za hrabią, na śmierć go sprała Potłukła deskę o łeb Wiśniewskiej (2 x)
Chociaż lebiegi grzeszyli tyle Lecz dzisiaj na nich też przyszła kryska I zgodnie leżą w jednej mogile: Hrabia, hrabina i ta Wiśniewska (2 x)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.