1. To miał być zwykły dzień a dokładnie sobota Z pracy do pracy, do kłopotów, po kłopotach Rozpędziłem więc mocno niebieskiego potwora Sto czterdzieści koni, przecież śmiało można orać W środku mam worki dwa i uchwyt na kubek Przy którym czasem zarąbista niunia popcorn sobie skubie Daję ogień na tłoki, mkniemy szybko jak rakieta Kocham ten dziki pęd, lubi też ma kobita
Ref: Jak Księciunio sunę do przodu z moją dziunią Hu huczą basy, mi miłość mi jej po wsze czasy W moim mondeo bujam, bujam jak na rodeo Hej piękna damo, tej nocy będziesz moja panią / x2
2. To był piękny dzień po sobocie poranek Zapach kawy i jajek a Ty mówisz mi kochanek Mogłem dać Ci złoto, mogłem dać Ci wielkie róże Ty wolałeś popcorn skubać w mojej furze Wiozę moja panią, pruję ostro dla draki Gdy przełączam na benzynę trzęsą mocno się zderzaki Piję wodę, by zaskoczyć wątrobę Wolę brykać z mą lubą ta fura cała dobę
Ref: Jak Księciunio sunę do przodu z moją dziunią Hu huczą basy, mi miłość mi jej po wsze czasy W moim mondeo bujam, bujam jak na rodeo Hej piękna damo, tej nocy będziesz moja panią / x2
Ref: Jak Księciunio sunę do przodu z moją dziunią Hu huczą basy, mi miłość mi jej po wsze czasy W moim mondeo bujam, bujam jak na rodeo Hej piękna damo, tej nocy będziesz moja panią / x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.