Gdzie diabeł „dobranoc” mówi do ciotki i gdzie w cichej niezgodzie przyszło nam żyć, na piecu gdzieś mieszkają plotki, wychodzą na świat, gdy chce im się pić.
Niewiele im trzeba, żywią się nami, szczęśliwą miłością, płaczem i snem, zwyczajnie, ot, przychodzą drzwiami, pospieszne jak dym i lotne jak cień.
[2x:] Gadu, gadu, gadu, gadu, gadu, gadu — nocą, baju, baju, baju, baju, baju, baju — w dzień.
Gdzie wdowa do wdówki mówi „kochana”, gdzie kot w rękawiczkach czeka na mysz, gdzie każdy ptak zna swego pana, tam wiedzą, co jesz, co pijesz, z kim śpisz.
Gdy noc na miasteczko spada jak sowa, splatają się ręce takich jak my i strzeże nas księżyca owal, by żaden zły wilk nie pukał do drzwi.
[2x:] Gadu, gadu, gadu, gadu, gadu, gadu — nocą, baju, baju, baju, baju, baju, baju — w dzień.
[2x:] (Gadu, gadu, gadu,) (gadu, gadu, gadu — nocą,) (u-u-u-u…) (baju, baju, baju,) (baju, baju, baju — w dzień.)
[2x:] Gadu, gadu, gadu, gadu, gadu, gadu — nocą, (u-u-u-u…) baju, baju, baju, baju, baju, baju — w dzień.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.