Tyle długich lat studiowanych żmudnie ról Ah, kruszyć serca jak boski rock and rolla król Piorunujący wzrok, fascynujący gest Słodki grymas ust, weźmie ją czy nie?
Mózg miliona burz, wstrząs miliona volt Ja sama płonę już, topię się jak wosk Czemu w błysku lamp, jak to możliwe jest Żadne Hollywood nie porwało jeszcze cię?
Tyle długich lat kopiowanych żmudnie ról Ah, kruszyć serca jak boski rock and rolla król W lustrze długą noc studiowany każdy gest Świszczy grymas ust, weźmie ją czy nie?
Wstrząs miliona volt, Jezu co za wzrok Czuję płonę w nim, topię się jak wosk Jak to możliwe jest, Bóg to jeden wie, Że żadne Hollywood nie porwało jeszcze cię?
Ile to już ma, ile taktyk, ile szkół? Kosi serca jak kosił rock and rolla król Fascynujący gest, piorunujący wzrok I sama nie wiem już oryginał to czy tło
Złote myśli spójrz sypią się jak grad Jeden jego szept, kto uwierzy w niebios znak? Stopi mnie ten żar, strawi ogień czterech strun I odpłynę z nim wszędzie, choćby i na wschód
Morze słów, ocean słów Inwazja herosów roztrzaskanych na pół Niebotyczne łuki rwij, A dalej tak pusto, że nie pytaj, bo wstyd (4x)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.