Gdzieś pod cieniutką taflą Twoich spojrzeń Kłębią się nurty nieprzyjaznych rzek Nieostre barwy, wyostrzone rysy wspomnień Zdradliwe linie zaciskają się
A kiedy już nie zdołam się przed czasem ustrzec Gdy kartografia wymknie mi się z rąk To czy zagłuszysz wtedy słowa moich luster l czy ugasisz ich palący wzrok?
Alchemia Twoich spojrzeń Alchemia snów Alchemia Twoich spojrzeń Mów, mów Alchemia słów (2x)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.