(Na na na na na na na) (Na na na na na na na, na na na na, na-a...)
Nad Itaką rozgwieżdżona noc Minął jeszcze jeden długi dzień Czekasz wieści, czekasz nadaremno Patrzysz w ciemność, razem ze mną patrzysz w mrok
Nad Itaką rozgwieżdżona noc Lecz od morza nie nadchodzi chłód W szklance wina też nie znajdziesz chłodu Gdy z ogrodów słychać młodych głosów chór
Penelopo, obudź się Odyseusz nie powróci nigdy już Penelopo, nie łudź się Prawdzie w oczy, pięknym chłopcom w oczy spójrz
Penelopo, tracisz czas Noc po nocy mija młodość, dzień po dniu Penelopo, żadna z nas Nic nie powie, gdyby jednak wrócił tu
Ktoś odjechał gdzieś daleko w świat Po coś, co wątpliwy miało sens Oni zawsze mieli takie zrywy W tym szczęśliwi - nas to dziwi po dziś dzień
Przyjaciółko, Penelopo ma Razem z tobą jest mi trochę żal Gdy muzyką dźwięczy noc upalna I gdy żal nam tego, co przemija w niej
Penelopo, obudź się Odyseusz nie powróci nigdy już Penelopo, nie łudź się Prawdzie w oczy, pięknym chłopcom w oczy spójrz
Penelopo, tracisz czas Noc po nocy mija młodość, dzień po dniu Penelopo, żadna z nas Nic nie powie, gdyby jednak wrócił tu
Na na na na na na na Na na na na na na na, na na na na Na na na na na na na Na na na na na na na, na na na na
Penelopo, tracisz czas Noc po nocy mija młodość, dzień po dniu Penelopo, żadna z nas Nic nie powie, gdyby znów powrócił tuTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.