Ciągle słyszy się takie gadanie: złe ciśnienie, złe mgły, złe powietrze, znowu wiatr nas po świecie rozgoni i ulewy rozmyją nas deszczem. Nazbierało się tej melancholii, a gdy człowiek posiedział, pogadał, a ty dzwonisz, że serce cię boli, pomaga już spacer i kawa.
I zaczynasz fałszywe zwierzenia, że los niezbyt świetny cię spotkał, z fabułą jak z filmu, zmyślony jak plotka, a ja zawsze tego wysłucham. I zaczynasz fałszywe zwierzenia, że los niezbyt świetny cię spotkał, z fabułą jak z filmu, zmyślony jak plotka, a ja zawsze tego wysłucham.
Ciągle słyszy się takie rozmowy: czy to warto, czy to się opłaci? Trudno wierzyć, że są też ogrody, w których można się czasem zatracić, Być jak pędzi [?] na oślep przed siebie, skołowane niech krążą księżyce, a ja ciągle, ja ciągle się dziwię, ty dzwonisz, że wciąż na coś liczę.
I zaczynasz fałszywe zwierzenia, że los niezbyt świetny cię spotkał, z fabułą jak z filmu, zmyślony jak plotka, a ja zawsze tego wysłucham. I zaczynasz fałszywe zwierzenia, że los niezbyt świetny cię spotkał, z fabułą jak z filmu, zmyślony jak plotka, a ja zawsze tego wysłucham.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.