Z okna mojego pustego gabinetu Odkąd robią to czarownice, czarownice Obserwuję normalną kobietę Jakich pełne są ulice, nasze ulice Pozostaje więc mieć nadzieję Pozostaje mieć, mieć nadzieję Mieć nadzieję
Nadzieja wtedy jest Gdy jest się przy niej Nadymają się kobiety I więcej nas przybywa Chłopców, dziewczynek
Chłopców i dziewczynek
Ona z głową wysoko w chmurach Jakby miała kogoś tam w niebie Jej długa, biała, wypuszczona koszula Kryje, kryje tajemnicę dla ciebie Kobieta dotyka brzucha okolicę Że nadzieję ma, zaczyna głośno krzyczeć Głośno krzyczeć, krzyczeć
Nadzieja wtedy jest Gdy jest się przy niej Nadymają się kobiety I więcej nas przybywa Chłopców, dziewczynek
Chłopców i dziewczynek
Ja już wiem, nie będą razem, nigdy razem On jest niewierzący, ona innej wiary Nikt tego nie wytrzyma w tym mieście Po prostu nie ma na to rady Pozostaje więc mieć nadzieję Pozostaje mieć, mieć nadzieję Mieć nadzieję
Nadzieja wtedy jest Gdy jest się przy niej Nadymają się kobiety I więcej nas przybywa Chłopców, dziewczynek
Chłopców i dziewczynekTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.