Wypuściłem z klatki lwa By na nowo poczuł wiatr Wolność mu pisana jest Przestrzeń to dla niego raj Rozpoczyna wielki bieg, w którym Chwile pędzą szybciej niż chmury Kiedy obserwuję jak biegnie Przypominam sobie, że Ty
Kolejny raz Przy moim sercu widzisz tego lwa Będzie tam stał Nie wpuści Ciebie choćbym bardzo chciał
Wypuściłem z klatki lwa By na nowo poczuł wiatr Wolność mu pisana jest Przestrzeń to dla niego raj Rozpoczyna wielki bieg, w którym Chwile pędzą szybciej niż chmury Kiedy obserwuję jak biegnie Przypominam sobie ten stan
Gdzie słyszę jej głos, widzę jej kształt Wiem, że za chwilę odpłyniemy tam Na nieznany ląd, gdzie nikt nie widzi nas Lecz jutro znów obudzę się sam
Kolejny raz Przy moim sercu widzisz tego lwa Będzie tam stał Nie wpuści Ciebie choćbym bardzo chciałTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.