[Refren] x2 Ale sztos Major SPZ Dziki kot, król dżungli, lew Ostre kły, na pazurach krew Styl i spryt, na ulicy poluję
[Zwrotka 1] Ej, show biznes dyma ich w dupę Jadą se mamy od kurew Czytam tych ludzi jak Blu-ray Na skarpecie masz cebulę Warczą jak sabaki, słychać strzały Gdzie są kule? Puste słowa bez pokrycia, bo co drugi się tu pruje Prawda kłuje w oczy, partia się nie kończy Zabieram wasze pionki, fałszywi prorocy Całe, całe życie robię to, kamień zamieniam w diament i daje ci go Betonowa dżungla, ruchy zwinne tak jak puma, krokodyle na podwórkach Betonowa dżungla, psy, psy, jedzie suka, trzeba uważać na kundla Wszędzie beton i rdza, ten syf mnie napędza Mogą wciągnąć cię do bramy, drapieżniki i ofiary Żyjemy jak na safari, lwy, tygrysy, jaguary Budzi się w nas instynkt łowcy, gdy zapada zmrok
[Refren] x2 Ale sztos Major SPZ Dziki kot, król dżungli, lew Ostre kły, na pazurach krew Styl i spryt, na ulicy poluję
[Zwrotka 2] Ej, zrobili mu wakacje, zamknęli kota w klatce I przedłużyli sankcje o kilka długich lat Zegar uderzał, świat się trochę pozmieniał On budował swe marzenia i czekał na swój czas Raz, dwa, dwa, raz wszystko naraz Żyję tu i teraz, niosę cię na barach Wyjebane mam jaja, że pod nosem coś pierdolą Moje życie, mój nekrolog, główna rola, jestem sobą Mam ogon jak lew, ktoś znowu śledzi mnie Autograf albo stres, nie wiem czy to fan czy pies Zamieniam adres na inny, a dres zostawiam ten sam Szybki transfer do windy i lecę jak kometa Pow, pow, pow, cała seria prosto w łeb Albo się obronisz albo żywcem zjedzą cię Pow, pow, pow, późną nocą poluję, dziki zew, czuję krew, atakuję
[Refren] x2 Ale sztos Major SPZ Dziki kot, król dżungli, lew Ostre kły, na pazurach krew Styl i spryt, na ulicy polujęTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.