2 razy 5, 11 Jedenaste przykazanie Nie oceniaj mnie po tym jakie mam ubranie Tu się liczy zaufanie
Ona cię kocha jak dajesz jej becel Ona cię kocha jak robisz minetę Nie ma pojęcia o budowlance A stoi przed lustrem i kładzie tapetę
Znów na whatsupie wysłała ci serce Ona i ty, ona i ty, życie jest piękne
Patrzę się na mnie jak idę po mieście I się spalają jak tlen W połowę ciuchów się już nie mieszczę Polędwiczki se jem
Nie chcę być taki jak inni, bo dla mnie to kanał w TV Nie chcę być taki jak inni, bo oni nie są prawdziwi Pali się zielone światło, tu jointy w furach nie gasną Muzyki słuchamy głośno, pieniądze robimy łatwo Całe życie robię, liczę i wydaję hajs M-16 auto, mat, rocznik 82
Wjeżdżam tu jak na kantor Głowa, łokieć, kolanko Na ulicach bajlando Spec-naz, robimy hardcore
Pow, pow, pow, pow, pow, pow, pow SPZ for life Pow, pow, pow, pow, pow, pow, pow Cały czas
Na zawsze weed Na zawsze rap Od zawsze styl Wyznaczam sam Jedziemy z tym Niech leci w świat Major for Life Na głośnikach robię hałas
Na zawsze weed Na zawsze rap Od zawsze styl Wyznaczam sam Jedziemy z tym Niech leci w świat Major for Life Na głośnikach robię hałasTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.